- Mam nadzieję na odbudowanie zaufania społecznego do służby cywilnej – podkreślała Claudia Torres-Bartyzel odbierając w październiku ub. roku z rąk premier Ewy Kopacz nominację na stanowisko szefa służby cywilnej. Nowej minister podlega 121 tys. urzędników administracji rządowej. Tylko w ubiegłym roku ta grupa uszczupliła się o ok. tysiąc pracowników. Przybywa za to zadań służbie cywilnej. Priorytetem jest dostosowanie jakości pracy do nowych standardów obsługi interesantów. - Chcemy, aby urzędnik był nie tylko profesjonalnym, znającym przepisy prawa pracownikiem administracji, ale także troskliwym człowiekiem. I urzędnicy są dzisiaj bardziej przyjaźni obywatelom – mówi Claudia Torres-Bartyzel, wizytując w tych dniach urzędy wojewódzkie w całej Polsce. Dzisiaj gościła w Gdańsku. Podczas spotkania z wojewodą Ryszardem Stachurskim oraz przedstawicielami administracji lokalnej, urzędów, inspekcji i instytucji administracji zespolonej i niezespolonej województwa pomorskiego, szefowa mówiła o zadaniach stojących przed korpusem służby cywilnej w roku 2015. Wśród tych najważniejszych wymieniała otwartość urzędów na społeczeństwo, ciągłe budowanie zaufania między obywatelem a urzędnikiem oraz uproszczenie komunikacji w Internecie, systemu infolinii, a także szerszego udostępniania infrastruktury urzędowej. Jednym z poruszanych tematów była oferta Krajowej Szkoły Administracji Publicznej, w której Claudia Torres-Bartyzel kieruje od 2013 r. pionem rozwoju. Jest absolwentką pierwszej promocji KSAP, którą ukończyła z drugą lokatą. Zna środowisko urzędnicze, w tym dyrektorów generalnych, z którymi współpracuje przy okazji szkoleń prowadzonych przez warszawską placówkę. Liczy też na to, że instytucje publiczne szerzej włączą się w tworzenie projektów tak zwanych proobywatelskich rozwiązań. - Żeby to, co jest na stronach internetowych, można było łatwo przyswoić, żeby obywatel, kiedy dostaje pismo od nas, nie potrzebował prawnika, żeby zrozumieć, co ono właściwie znaczy - mówi Claudia Torres-Bartyzel. Język ma być prosty, czyli zrozumiały dla osób z wykształceniem podstawowym, słowa – powszechne, zdania – krótkie, szyk – naturalny. Takim językiem mają być opisane procedury usług administracji w tworzonym przez służbę cywilną (we współpracy z Ministerstwem Spraw Wewnętrznych oraz Ministerstwem Administracji i Cyfryzacji) portalu internetowym "Dla obywatela". - One będą pogrupowane zdarzeniami życiowymi, a nie katalogiem usług publicznych. Obywatelowi łatwiej będzie nawigować po tym informatorze - dodaje minister. Portal powinien ruszyć jeszcze w tym roku. 04.03.2015 / fot. Mateusz Ochocki / KFP

dodaj do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia