Koncert zespołu Kukiz i Piersi sprawił, że w piątkowy wieczór Targ Węglowy wypełnił się po brzegi. Muzycznych Juwenaliów Politechniki Gdańskiej (zarazem otwarcie Święta Miasta), w których pierwsze skrzypce grał bohater tegorocznych wyborów prezydenckich, słuchała kilkunastotysięczna publiczność. Były więc takie hity jak „Całuj mnie”, „Godzina piąta, minut trzydzieści”, „Szła dzieweczka” oraz najbardziej chyba oczekiwana przez tłumy zgromadzone pod sceną „Jesień będzie nasza”. Paweł Kukiz obiecał, że nie pozostawi swoich fanów („prędzej swoje dzieci bym zostawił"). - Jestem ledwie żywy. Zejście z tamtej sceny, przejście na tę scenę... Można skończyć w psychiatryku. Mam słaby głos dzisiaj, bardzo kiepsko się czuję. Nie bardzo wiem. jak śpiewać, żeby jeden albo drugi albo trzeci czy czwarty nie powiedział, że jakąś ciszę naruszam. A ja wam powiem jedną rzecz. To nie jest czas na ciszę. To jest czas na radykalizm i to jest czas na to, żebyśmy wzięli naszą Polskę. I na jesień ją weźmiemy – zapowiadał artysta, zbierając gromkie brawa. 22.05.2015 / fot. Mateusz Ochocki / KFP

dodaj do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia