Ulicami Trójmiasta rządzą ludzie z plakatów. Fakt, nie wszystkimi jeszcze. Sopoccy Bohaterowie z „Monciaka” wciąż bronią się przed frontem walki wyborczej. W Gdyni spokojnie jest na Bulwarze Nadmorskim, Świętojańskiej i alei Jana Pawła II. Co innego drugorzędna aleja Zwycięstwa, czyjekolwiek miałoby ono być. Zwyciężyć każdy przecież może. A straty w walce - zwykła rzecz. O pobitych korpusach współczesnej Armii Krajowej (Sopot) świat szybko zapomni. Wystarczy, że waleczni przestaną afiszować się z porażką przed przyjazdem św. Mikołaja. Jeszcze będzie czas na prawdziwe choinki. Warto więc niezwłocznie posprzątać po sobie i z dużym wyprzedzeniem zameldować o dobrym uczynku dla miasta w liście do świętego. Dekoracje świąteczne na alejach kandydatów już za siedem tygodni. Takie jest prawo ulicy. 22.10.2014 / fot. Krzysztof Mystkowski / KFP

dodaj do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia