Wiedza podana ze smakiem jest specjalnością Festiwalu Temperatury im. Daniela Fahrenheita. Siódma odsłona wydarzenia łączącego światy nauki, artyzmu i magii miała śmietankowo-truskawkowy smak. Ku uciesze najmłodszej, a zarazem najliczniejszej części publiczności, festiwalowa kuchnia na Targu Węglowym serwowała w sobotę lody molekularne. Słodkości powstawały na naszych oczach. Składnikami były śmietana, dżem truskawkowy i... Ciekły azot. Czy jest jadalny? - Azot sam w sobie nie jest jadalny. Dodany do ... szybko paruje, ochładzając śmietanę. On się z nią nie miesza, a jedynie sprawia, że lody są bardzo zimne – wyjaśniała dzieciom pani Karolina z Centrum Interaktywnej Edukacji i Zabawy EduFun w Gdyni. Lody były pyszne. Festiwal Temperatury i chłodził, i grzał. Gorącą atmosferę na Targu Węglowym dodatkowo podgrzewały pokazy kowalstwa oraz hutnictwa szkła artystycznego. Dużym zainteresowaniem cieszyło się Mobilne Planetarium z prezentacjami o Układzie Słonecznym i filmem szkoleniowym na temat obserwacji kosmosu. Jak tam polecieć, opowiadał i demonstrował młodym słuchaczom Karol Wójcicki z Centrum Nauki Kopernik. - Budujemy z dzieciakami rakiety. Wprawdzie te nasze pojazdy są papierowe, ale – jak się zaraz okaże – latają bardzo wysoko i bardzo szybko. Żeby pokazać, na jakiej zasadzie ludzie latają w kosmos, wystarczy nam kilka prostych elementów: kawałek kartki, trochę taśmy klejącej, plastikowa butelka po wodzie i rurka PCV. Mówienie o nauce w takich miejscach jak Targ Węglowy, gdzie możemy zgromadzić dużą publiczność, ale też w pewnym stopniu przypadkową, jest jak najbardziej ok. Do Centrum Nauki czy do muzeum na warsztaty edukacyjne przychodzą ci, którzy już są zainteresowani nauką i chcą się czegoś dowiedzieć. A tutaj, w przestrzeni miejskiej, cały smak takich wydarzeń polega na tym, że można zarazić się czymś pozytywnym zupełnie niespodziewanie i znaleźć pasję na resztę życia – podkreślał Karol Wójcicki. 3.10.2015 / fot. Mateusz Ochocki / KFP

dodaj do koszyka wszystkie wyświetlone zdjęcia